Dziś poległ ostatecznie przód naszego M11. Zakupy hurtowe w postaci blachy na dach i tył oraz słupki (te które trzeba wymieniĆ) zrobione. Złom wywieziony - fundusz remontowy zatem wzmocniony. Zdjęcia pojazdów w wyglądzie fabrycznym przygotowane.
W piątek wieczorem #317 ma mieĆ gotowy przód i tył oraz zaawansowane krawędzie dachu. Słowem będzie się działo
ps. cenne detale jak literki JELCZ i M11, przetłoczenie pod rejestrację itp są na miejscu bo blachy od razu będą miały wywiercone otwory montarzowe
Siły robocze zmobilizowane, w pełnej gotowości. Ogólnie nie jest dobrze - jutro i pojutrze szykuje się ostra jazda
No i dziś działo się - jest małe opóźnienie w planie ale przód jutro przybędzie. Dziś wygląda to tak: