Nie znalazłem odpowiedniego tematu, a chciałem opisaĆ dośĆ ważną sprawą- bezczynnośĆ policji. Wczoraj około 18 kilka dresiarzy z osiedla ¬ródlana obrzucało kamieniami z nasypu kolejowego autobusy na bazie. Zadzwoniono po policję i... spisała dyżurnego, który wezwał policję, zamiast tych gnojków. Normalnie śmiech na sali... IMHO to to się do Uwagi nadaje. Chciałbym też przypomnieĆ, o tym, jak ja w tamtym roku wezwałem policję do busiarza, i oczywiście ja zostałem spisany :]