Jelcz M11 'MIG' #317 WPK Nowy Sącz

Zaczęty przez J.R., 18 Sierpień 2009, 22:54:39 22:54

Poprzedni wątek - Następny wątek

J.R.

28.09.2009r. - GSMK stało się właścicielem ostatniego ex sądeckiego Miga (zwanego też EMem) czyli Jelcza M11.

O modelu:

W połowie lat 80. przedsiębiorstwa komunikacji miejskiej opierajy swój tabor praktycznie wyłącznie na Jelczach PR110M oraz różnych modelach węgierskiego Ikarusa. Produkcja tego pierwszego napotykała liczne trudności, wobec czego fabryka w Jelczu nie była w stanie pokryĆ krajowego zapotrzebowania na autobusy miejskie. Nawiązano więc współpracę właśnie z Ikarusem, która zaowocowała powstaniem Jelcza M11. Pierwszy taki pojazd zaprezentowano w 1984 r., zaś seryjna produkcja rozpoczęła się rok później.
Autobus ten oparty był na podwoziach dostarczanych z Węgier, wyposażonych w silnik i układ jezdny. Podwozia te już w Polsce zabudowywano nadwoziem złożonym z elementów Jelcza PR110M. Stąd też autobus z zewnątrz na pierwszy rzut oka niewiele różnił się od tego modelu choĆ był nieco krótszy i przez to pozbawiony charakterystycznych dla "PR-ki" owalnych okien obok tylnych drzwi.
Największe zmiany zaszły w kwestiach technicznych. Autobus otrzymał bowiem montowane i sprawdzone już wcześniej w Ikarusach silnik RABA-MAN D2156HM6U i skrzynię biegów CSEPEL. Silnik montowano pomiędzy osiami co sprawiło, że autobus na całej długości miał podłogę umieszczoną na tej samej, niestety sporej wysokości. Nie było również podestów na których w Jelczu PR110M montowano siedzenia - w modelu M11 wszystkie mocowano bezpośrednio do podłogi. Inny był także ich układ - w tylnej części pojazdu zupełnie zrezygnowano z miejsc siedzących, rezerwując obudowaną poręczami przestrzeń na miejsca stojące. Przestrzeni takiej nie było natomiast na wprost środkowych drzwi. Po lewej stronie montowano rząd pojedynczych siedzeń niespotykanych w Jelczu PR110M. Kabina kierowcy miała nowy wygląd który później został zastosowany również w Jelczach PR110. Przez cały okres produkcji nie wprowadzono bardziej istotnych zmian.
Warto wspomnieĆ, że w latach 1987-1989 wytwarzano na bazie Jelcza M11 autobus przeznaczony dla przedsiębiorstw PKS. Wersję tą oznaczono jako L11. Charakteryzowała się przede wszystkim zmienionym układem wnętrza, dostosowanym do przewozów lokalnych oraz skrzynią biegów o wydłużonych przełożeniach. Od 1988 r. oferowano go w opcji pozbawionej środkowych drzwi jako L11/2.
Jelcz M11 okazał się byĆ pojazdem dośĆ awaryjnym. Kombinowana konstrukcja nie była zbyt wytrzymała, wobec czego już w 1991 r. niektóre egzemplarze wycofano z ruchu, zaś inne własnym sumptem poddano modernizacji. Rok wcześniej seryjna produkcja modelu została zakończona zaś licznik zakupionych przez przedsiębiorstwa komunikacyjne Jelczy M11 zatrzymał się na liczbie zbliżonej do 2600 sztuk. Wozy te nie znikły jeszcze całkowicie z ulic polskich miast, choĆ coraz częściej napływają z różnych ośrodków wiadomości i uroczystym zakończeniu eksploatacji tego modelu w ruchu liniowym. Już wkrótce zatem może on zasiliĆ poczet pojazdów spotykanych jedynie w garażach kolekcjonerów.

W służbie Komunikacji Miejskiej Nowego Sącza

Do samego Nowego Sącza trafiło łącznie zaledwie pięĆ Jelczy M11. Pierwsze trzy sztuki na początku 1986 r. (oznaczone numerami taborowymi #317-#319), kolejne pod koniec roku (numery taborowe #328 i #329). Kolejne wozy WPK kierowało do swoich oddziałów - Limanowej i Nowego Targu oznaczając numerami #4xx. Jelcze M11 zostały nazwane "MIGami" przez charakterystyczny dźwięk silnika. W Nowym Sączu zwane też były "EMami". Autobusy te nie odegrały większej roli w komunikacji miejskiej Nowego Sącza - zupełnie inne podzespoły i niewielka ich liczba a także niżej zawieszone elementy stwarzające problem w terenie górskim sprawiły, że w momencie podziału WPK w 1991 roku autobusy te zostały przekazane do Nowego Targu i Limanowej.
W Nowym Sączu pozostał tylko #319 służący jako Pogotowie Liniowe. Został zezłomowany w 1996 roku.
#318, #328 i #329 służyły w Nowym Targu. Po pewnym czasie zostały złomowane.
Nowowtarckie wozy o numerach #4xx przeszły modernizacje (nowe przody, nowe tyły, plastikowe siedzenia itp.) i dalece odbiegają od oryginałów - ich służba obecnie dobiega końca. Ostatnim niezmodernizowanym autobusem był dawny sądecki #317. Autobus ten w roku 2009 został wycofany z eksploatacji i przekazany przez MZK Nowy Targ oraz Urząd Miasta Nowego Targu GSMK.
Autobus posiada wszystkie oryginalne części. Przeszedł naprawę główną w 1995 w Kapenie. Do pojazdu zamontowano regenerowane podzespoły dzięki czemu nie posiada zastępczych elementów.

Podziękowania dla Burmistrza Nowego Targu jak i całego Urzędu Miasta oraz dla dyrektora MZK Nowy Targ i załogi.

Tak wyglądał w chwili przejęcia:





Jako zabytek:

Autobus mimo, że pełen był oryginalnych elementów był w złym stanie technicznym. Konieczna była całkowita jego odbudowa którą przeprowadziliśmy sami. WielkośĆ remontu, jego czasochłonnośĆ i kosztownośĆ wymusiło długi okres prac - około półtora roku.

Remont kapitalny pojazdu (Naprawa Główna) 2010/2012:

http://www.gsmk.org.pl/podstrony/jelcz_m11_317_remont.php

Ogólne informacje o autobusie:

http://www.gsmk.org.pl/podstrony/jelcz_m11_317.php




Post był edytowany.

Kłębek

:D  :)   :o  :lol:  8)  :P  :wink:  :roll:  :mrgreen:


NARESZCIE

Hannibal

Melduje wykonanie zadania.
Podziękowania dla wszystkich, którzy się przyczynili :)
Pan świata, świata pan
Ma katar, wpada w trans
Świata pan, patafian
Pan świata, świata pan
Ma katar, wpada w trans
Świata pan, patafian

J.R.

Na trasie ciągnął nieźle :) Pod górę szedł bardzo ładnie też a więc silnik dysponuje pełną mocą. Skrzynia biegów wymaga podreperowania - problemy z wstecznym oraz synchronizacją 3. Tyle jeśli o mechaniczną częśĆ chodzi.

A dla przypomnienia, że cudownie z tym wozem nie było zdjęcia z bojowej misji rozpoznawczej 28.11.2008r. Wóz stał na kanale bo coś było nie tak z silnikiem (chyba brał olej ale na 100% nie pamiętam).














pekaesiak

Co ty zrobiłeś dla GSMK?

J.R.

Takie tam znalezione w sieci czyli nasz #317 dawniej:

http://komunikacja.foto.w.interia.pl/nowytarg.html

Wrzesień 2002:
http://komunikacja.foto.w.interia.pl/ntarg/jelcz-22.jpg


Tutaj od razu pragnę zaznaczyĆ, że pomimo iż wóz jest kremowo-czerwony to jest on już po remoncie kapitalnym w Kapenie. Przeszedł NG około 1993r. i już odbiega detalami od oryginału. Także w malowaniu brak już paska przez drzwi.

http://www.mkksp.info/22/mzknowytarg317.htm

6.01.2006:
http://www.mkksp.info/22/mzknowytarg317_01.htm


6.01.2006:
http://www.mkksp.info/22/mzknowytarg317_02.htm


Autobus tutaj jest już raczej po stłuczce jaką musiał mieĆ. Prawdopodobnie podczas naprawy powypadkowej wymieniono parę elementów nośnych i wóz pomalowano na granatowo.

J.R.

Remont zakończony:




Sezamix

Cytat: "J.R."Remont zakończony
Gratuluję wszystkim biorącym udział.

Invis

Gratuluje wszystkim remontującym, zakończenia remontu.

J.R.

#317 niesprawny do odwołania.

Silnik zakończył swój żywot i nadaje się już tylko do wywiezienia na złom.

Rozpoczynamy akcję znalezienia i pozyskania silnika do naszego Jelcza M11. Sytuacja ogólnie jest zła.

Co pragnę zaznaczyĆ - nie my dorżnęliśmy silnik - uszkodzenia są poważne - pęknięcia głowicy, wytłuczone i wypalone cylindry. Wszystkie ślady nie są nowe. To, że silnik miał "przykręcone" paliwo było celowym działaniem przedłużającym agonię - mniej grzał się. Po dostarczeniu prawidłowej dawki paliwa temperatura wzrosła co doprowadza do gotowania się wody w układzie chłodzenia. Dodatkowo z 12 zaworów poprawnie działają tylko 2, także 2 z 12 popychaczy są powyginane. Liczne wycieki na głowicy silnika także są efektem wżerów - uszczelka nie mogła zapewniĆ szczelności skoro powierzchnia nie była równa. Poprostu - silnik musiał dojeździĆ ile się dało i paśĆ :(




kamyk

Witam kolegów z Nowego Sącza.
Awaria silnika w waszym Jelczu M11 to bardzo smutna wiadomośĆ. Nie wiem jaki jest zakres uszkodzenia oraz jakie są Wasze plany odnośnie naprawy lub wymiany silnika. W ostatnim czasie przeglądając internet trafiłem na stronę MZK Biała Podlaska gdzie umieszczone są ogłoszenia sprzedaży stanów magazynowych. Wśród nich jest wykaz części do Jelcza M11 (w tym np. głowica silnika) oraz części do Autosana H9-35. Nie wiem czy przyda Wam się coś z tego ale może w czymś Wam to pomoże :)

http://mzk.cyber.pl/?page_id=10

¯yczę powodzenia w naprawie Jelcza oraz postępów przy remoncie Autosana H9-35 :)

J.R.

Walka o sprawnośĆ #317 powoli kończy się. Dziś udało się zrobiĆ naprawdę lwią częśĆ prac. Możliwe, że jutro ida się zakończyĆ prace i wóz będzie sprawny :)

J.R.

Szalona ekipa GSMK rozpoczęła prace około 7:00 6.09.2012r. i zakończyła je sukcesem około 13:00 7.09.2012r. czyli 30h pracy bez snu. Przez 2 wcześniejsze dni prace też były prowadzone.

Podziękowania dla Pana Marka i Hannibala za ten maraton. Autobus jest sprawny :)

Hannibal

Dzisiaj został przeregulowany zapłon dzięki czemu jest moc, duża moc  :twisted:
Pan świata, świata pan
Ma katar, wpada w trans
Świata pan, patafian
Pan świata, świata pan
Ma katar, wpada w trans
Świata pan, patafian

J.R.


SimplePortal 2.3.7 © 2008-2024, SimplePortal