Remont #317 (zakończony)

Zaczęty przez Hannibal, 23 Październik 2009, 19:53:56 19:53

Poprzedni wątek - Następny wątek

Hannibal

#317 zmienił kanał postojowy na hali, a pozatym ;) :

Pan świata, świata pan
Ma katar, wpada w trans
Świata pan, patafian
Pan świata, świata pan
Ma katar, wpada w trans
Świata pan, patafian

J.R.

Tak jeszcze z 3 roboczogodziny i wóz gotowy do przekazania w ręce profesjonalistów. Remont troszkę się opóźni - ma trafiĆ na kanał dopiero w styczniu bo się #385 wprasza do kolejki remontowej.

[ Dodano: Sob Lis 21, 2009 4:53 pm ]
Wstępnie plan dokończenia prac przy #317 zakłada pracę w środę (25.11.2009) po 15tej.

Powinno udaĆ się zamknąĆ temat na tą chwilę. Zostanie przykryĆ folią i niech czeka do stycznia. Od grudnia bawimy się #51.

W czwartek planowana misja terenowa po kilka detali do MIGa i nie tylko 8)

[ Dodano: Sro Lis 25, 2009 7:16 pm ]
Prace zakończone, MIG wysprzątany, jutro wyjeżdża z hali - do stycznia musi pomarznąĆ. Potem remont dachu, lakierowanie itd.

[ Dodano: Pon Mar 01, 2010 5:26 pm ]




W oczekiwaniu na remont dachu :)

[ Dodano: Sob Gru 12, 2009 4:11 pm ]
http://www.gsmk.org.pl/podstrony/jelcz_m11_317.php - aktualizacja :)

[ Dodano: Pon Mar 01, 2010 5:26 pm ]
Dziś rozpoczęła się walka z mrozem - no bo jakoś nikomu nie przyszło do głowy sprawdziĆ czy w instalacji chłodnicy i ogrzewania znajduje się 65 litrów wody czy płynu. Na szczęście jest płyn. Jutro sprawdzone zostaną własciwości do jakiej temperatury płyn nie zamarza (bo nie wiemy jaki płyn jest wlany). Ostateczne wyjście to spuściĆ wszystko ale może nie będzie to konieczne. Oby przeszedł test do minimum "-25".

[ Dodano: Pon Mar 01, 2010 5:25 pm ]
Tak więc jak już było mówione cały dach. Małe fragmenty poniżej dolnej listwy jak zaznaczone - po prostu są uszkodzone a materiał z docinania elementów dachu jakiś zostanie wiec te ścinki tu by trafiły. Od strony drzwi by pozbyĆ się listwy powinno udaĆ się od spodu zanitowaĆ obie blachy i na tyle wygładziĆ, że zniknie ślad po ich łączeniu. Od strony kierowcy sytuacja ma się gorzej - jedną blachę uda się uratowaĆ przesuwając, krótki kawałek poszycia nad przednią osią nie nadaje się do niczego, ten nad tylną może udało by się obróciĆ na drugą stronę i po docięciu wstawiĆ w to samo miejsce tylko inaczej wpasowując. Pozatym dolne fragmenty drzwi do wymiany no i cała okolica tylnej szyby do zrobienia. Także słupek kierowcy (jakieś wypukłości na poszyciu) i jeden ze słupków z boku jest nie ten teges. Zderzak mamy.

Z technicznych braków jest koncepcja by nie bawiĆ się w naprawę skrzyni biegów tylko zdobyĆ taką skrzynię z innego kasowanego pojazdu tego typu. Trwają działania w tej sprawie, zwłaszcza że pojawiła się możliwośĆ skąd ją wziąśĆ.

Orurowanie siedzeń to osobny temat ale też już plan jest. Z tego samego wozu z którego chcemy skrzynię biegów może udało by się zdobyĆ te części - są w dobrym stanie.

No i jeszcze wiercenie otworów pod napisy, tabliczki i uchwyty - czyli to czego nasz #317 jest całkowicie pozbawiony w tej chwili.

To trzeba zrobiĆ do lakierowania. Potem "tylko" poskładaĆ wóz i jeszcze zdobyĆ parę brakujących elementów.

Podsumowując: pikuś, pan pikuś...
Masakra normalnie...

[ Dodano: Sob Mar 20, 2010 6:38 pm ]
W temcie ostatnio była cisza więc pora coś rozruszaĆ poruszany tu temat.

Tak więc dokładnie 25 (czwartek) lub 26 (piątek) #317 trafia na podnośnik okupowany obecnie przez #51. Najpierw remontowane będzie podwozie. Dach w następnej kolejności.

A ja detale do wozu szykuję jednak już dziś  :mrgreen:




Czyli mamy komplet napisów. Pod tym jasnoniebieskim (na focie białym) silikonem wierzcie lub nie są literki JELCZ zdemontowane ze skasowanego Jelcza ciężarówki. Stylizowany napis Jelcz oraz M11 dziś zaleję silikonem. Gdy zastygnie masa (około 2 dni) rozpoczniemy odlewy z czarnej żywicy.

[ Dodano: Pią Mar 26, 2010 5:48 pm ]
Galicyjskie Stowarzyszenie Miłośników Komunikacji Wydział do Spraw Beznadziejnych i Niemożliwych przedstawia postępy dnia dzisiejszego:

Silikon zastygł - zdjęty z kopiowanego elementu - w tym przypadku napisu M11


Szablon z wsuniętymi śrubami - tak by każdy odlew miał identycznie co do mm ustawione śruby gdyby trzeba było go podmieniĆ (pęknięcie, uszkodzenie)


Szablon na silikonowej formie


No to hoop - czyli żywica wlana do formy


1,5h później




Drugi odlew zastyga w tej chwili :) Pierwszy jest zawsze testowym. Minimalnie za jasny kolor żywicy mi wyszedł na nim - drugi jest już właściwy. Foto za jakąś godzinę. Produkcja niestety po drugim zostanie przerwana z powodu braku śrub. W poniedziałek wracając z pracy dokonam zakupu tego niezbędnego surowca i będzie można kontynowaĆ prace :P

[ Dodano: Sob Mar 20, 2010 7:20 pm ]


No i ten jest już właściwy  :mrgreen:

[ Dodano: Pon Kwi 05, 2010 6:50 pm ]
Dziś byliśmy w Jaśle. Niedługo do kasacji trafia jeden z ich MIGów. Autobus ma dużo detali jakich nam brakuje (klapki inspekcyjne, zakończenia listew, boczna deska kierowcy). Teraz trzeba już tylko poczekaĆ aż trafi pod palnik :) (kurde jak to dziwnie - człowiek się cieszy, że jakiś autobus pójdzie do kasacji  :twisted: )

[ Dodano: Czw Maj 06, 2010 5:34 pm ]
No więc dziś z Hannibalem wizytowaliśmy wciąż oczekujący na remont #317. Obraz nędzy i rozpaczy - teraz dopiero w normalnym świetle widaĆ zakres prac które trzeba będzie przeprowadziĆ. Strach nim wjechaĆ na kanał bo lista usterek zacznie się wydłużaĆ.

Pozytywne aspekty jakieś też są - zdarcie reklamy i zamalowanie wszystkich odprysków naszą specjalną farbą antykorozyjną było strzałem w dziesiątkę - zero rdzy na tych blachach.

Plan jaki został opracowany z remontem wygląda następująco:

1. W końcu zakończyĆ remont #51 (nie wiem - może na msze daĆ czy co :P )
2. WjechaĆ M11 na myjnie i wymyĆ ile da się od spodu, wnętrze a przedewszystkim silnik
3. Demontarz przez nas drzwi, listew, siedzeń
4. Zdarcie wykładziny podłogowej
5. Demontarz stopni wejściowych oraz płyt podłogowych (w miejscach gdzie będzie to konieczne)
6. Zdjęcie bocznych obiĆ

Tyle zrobimy by wóz był gotowy na prace blacharskie.

Potem remont poszycia i kratownicy, lakierowanie i zabawa w stronę odwrotną ale to już będzie późniejszy etap. Wydaje mi się, że te 6 punktów pchnie sprawy nieco do przodu a jesteśmy w stanie je zrealizowaĆ w nieodległym terminie.

To naprawdę i nareszcie ostatnie dni jego postoju na placu w tym stanie. Już niedługo, już za parę dni rozpoczyna się remont  :twisted:

J.R.

Działania operacyjne na wraku jednego pojazdu (drobne 330km od Nowego Sącza) przyniosły efekt. Prócz potrzebnych zdjęĆ udało się wyrwaĆ oryginalną podkładkę do wnęki pod tablice rejestracyjną. Niestety element jest nieco uszkodzony a do Jelcza PR110 w przyszłości też będziemy potrzebowaĆ taką częśĆ a więc trzeba przygotowaĆ kopie.

Podziękowania dla Krzyśka z Piotrkowa Trybunalskiego za pomoc w przetrzepywaniu wraków i prezentacje ich Jelcza M11 też w fazie odbudowy - dane na temat paru detali wymienione, wiemy zatem wszystko.

Poza częściami do Jelcza M11 była próba pozyskania elementów do innego wozu ale szkoda, że trafił się właściciel jednego z wraków z nastawieniem psa ogrodnika. "Tyle sobie tu stał i gnił to wole by zgnił a tanio cześci nie dam". Cóż - życzymy powodzenia zwłaszcza, że chodziło o 4 malutkie szyby (bez elementów aluminiowych, bez uszczelek).

Przypominam, że w tym tygodniu pracujemy przy wozie. Szczegóły w poniedziałek.

Hannibal

WieśĆ gminna niesie, że #317 wylądował na tymczasowym stanowisku remontowym.  :)
Ogłasza się powszechną mobilizację na piątek - działamy od godziny 15.
Pan świata, świata pan
Ma katar, wpada w trans
Świata pan, patafian
Pan świata, świata pan
Ma katar, wpada w trans
Świata pan, patafian

J.R.

Ano panocki wóz zahartowany w górach - po pół roku postoju, po podpięciu akumulatorów odpalił od razu - od pierwszego strzału! Ogólnie pokaźne siły MPK które już szykowały się na przedstawienie pt. "i tak wam nie zapali" rozczarowały się znacznie :D Czekający w pobliżu holownik okazał się także całkowicie zbędny.

W skrócie TO ¯YJE  :mrgreen:

...i samo jeździ :)

Rozpoczynamy zatem remont drugiego wozu.

A jeszcze tak w tematyce remontów mamy pochwałę za użycie rewelacyjnej farby antykorozyjnej. Długo się niektórzy dziwili, że mimo odprysków po zdarciu reklamy zamalowanych tylko taką farbą nic nie skorodowało. Tak więc cały wóz musimy tym wymalowaĆ przed podkładem :)

Lach Sądecki za kółkiem

Cytat: "J.R."Ogólnie pokaźne siły MPK które już szykowały się na przedstawienie pt. "i tak wam nie zapali" rozczarowały się znacznie  Czekający w pobliżu holownik okazał się także całkowicie zbędny.
W skrócie TO ¯YJE  
...i samo jeździ  

¯ałuje że mnie nie było przy tym...

J.R.

Dziś mieliśmy z Hannibalem przygotowaĆ narzędzia do prac no ale rozpędziliśmy się i parę rzeczy w #317 już poległo :P

Wyjęliśmy szyby z drzwi i ze względu na to, że było nas tylko 2 nie udała się próba wyjęcia tylnej szyby (brakło osób do trzymania dośĆ dużego obiektu i nie chcieliśmy ryzykowaĆ rozbicia okna). Odkręciliśmy też parę poręczy w drzwiach i w sumie tyle.

W nowym chwilowym domku:


J.R.

Dziś demolka rozpoczęła się na dobre. Plan zakładał demontarz tylnej szyby, zdjęcie drzwi i próba odnitowania aluminiowych listew. Z przyczyn technicznych (brakło klucza - nasadkowej 14tki) drzwi pozostały na swoim miejscu a po zdjęciu wszystkich listew zdjęliśmy poszycie od spodu do listew ozdobnych. Również udało się dostaĆ do kluczowych elementów nośnych - pod wozem i z boków. Zastaliśmy lepszą sytuację niż spodziewaliśmy się. Słowem - stopień prac od spodu ciut większy niż w #51 ale nie aż tak dużo większy. Gorzej będzie z dachem ale to jeszcze nie ten etap demolki :)




Hannibal

W dniu dzisiejszym kontyunowano prace:

Pan świata, świata pan
Ma katar, wpada w trans
Świata pan, patafian
Pan świata, świata pan
Ma katar, wpada w trans
Świata pan, patafian

J.R.



No ogólnie rdzy dają dużo a pod nią jest lepiej i gorzej. Cudów nie ma, tragedii raczej też nie.

J.R.

Ech nie jest dobrze. Dziś wóz został wreszcie wyprany - tak z pół tony mniej :P Następny punkt programu to było ostukanie całej konstrukcji i oznaczenie elementów konstrukcyjnych do wymiany (zielonym sprejem). Najgorzej jest z tyłu, pod tylną osią i wszystkimi schodami. Czyli masakra choĆ główne elementy konstrukcji są OK. Tak czy siak - roboty z nim będzie w pierony!



Przy okazji rozpądziliśmy się i poległa częśĆ wykładziny z tyłu:



A oto serce naszego pojazdu po umyciu ze smarów i syfów które go oblepiały.




Hannibal

Jutro prace od godziny 15 tam gdzie ostatnio.  :wink:
Pan świata, świata pan
Ma katar, wpada w trans
Świata pan, patafian
Pan świata, świata pan
Ma katar, wpada w trans
Świata pan, patafian

J.R.

Trwa destrukcja wozu - poległa podłoga, poległy panele boczne, sporo listew, stopień tylny no i udało się wymontowaĆ akumulatory (to wbrew pozorom prosta sprawa nie była).
Plan wykonany na ten weekend - prace następne już bardziej twórcze za tydzień. Co ciekawe głównie źle wyglądają elementy do których dotarliśmy wcześniej - te wewnątrz są w bardzo dobrym stanie. Podłoga jak i profile pod nią również zaskoczyły nas bardzo pozytywnie. Przedział akumulatorów wyglądał na obraz nędzy i rozpaczy a po wyjęciu całej zawartości okazało się że tylko dwie blachy są w złym stanie a pozostałe jego poszycie i konstrukcja ma się dobrze. Natomiast niemiło zaskoczył nas kawałeczek podłogi pod fotelem kierowcy - podczas remontu w Nowym Targu ewidentnie nikt tego nie ruszał - po zdjęciu wykładziny sklejka ugina się po dotknięciu palcem.

Zdjęcia - ogólnie tylko dla ludzi o mocnych nerwach :P (sytuacja jest lepsza niż wygląda):





Za tydzień działamy boshem oraz farbą antykorozyjną :)

J.R.

Dziś dokonano zakupów materiałów technicznych - tarcze do cięcia i szlifowania (około 20 sztuk), farbę antykorozyjną, okulary ochronne do prac z boshem, wiertła do metalu (ze względu na duże zużycie ostatnich), papier ścierny, szczotki druciane i inne takie tam.

W piątek około 14:30 #317 wjedzie na podnośnik na hali dolnej. Tak więc 15:00 zbiórka. W sobotę prace przewiduję na dwie zmiany. Ogólnie zadanie na weekend: oczyściĆ dobre elementy i zamalowaĆ je farbą antykorozyjną oraz usunąĆ wszystkie przeszkadzające części z którymi polegliśmy do tej pory (klapy, zardzewiałe sruby itp).

Hannibal

Z racji wakacji następuje kumulacja prac przy #317.
Jutro działamy od 15tej, w sobotę od 9tej i przewiduje się prace na dwie zmiany.
Pan świata, świata pan
Ma katar, wpada w trans
Świata pan, patafian
Pan świata, świata pan
Ma katar, wpada w trans
Świata pan, patafian

SimplePortal 2.3.7 © 2008-2024, SimplePortal