Remont #317 (zakończony)

[J.R.]

Fotorelacja:

[J.R.]

Niby było (bo konstrukcja ażurowa) a teraz nie ma - czyli ostatnie nadkole poległo:





Druga ekipa dokonała wyjazdu terenowego. Z kasowanego Jelcza M11 #417 z MZK Nowy Targ pozyskaliśmy pierwszą transzę części:

- listwy klap i klapę
- zakończenia listew aluminiowych - ilości hurtowe
- zawór poziomujący do poduszki
- kasetony i filmy
- łącznik do przewodu wlotu powietrza do alternatora
- kołeczki mocujące obicia wewnętrze (bezcenne w dużej ilości)
- poręcze do drzwi
- gumy do drzwi
- lampki nad drzwi
- zbiorniczek do płynu do chłodnicy

Kolejne elementy za jakieś 2 tygodnie gdy 417 zostanie bardziej rozmontowany

Ogromne podziękowania dla MZK Nowy Targ  :!:

[Hannibal]

Dodam, że oprócz tego przyjechał z nami wywietrznik dachowy - stan niczym fabryka tak więc wkońcu mamy skomplementowane wywietrzniki dachowe  :twisted:

[J.R.]

Będzie jak nowy - filia fabryki w Jelczu

[Hannibal]

W ostatnim tygodniu poległy ostanie zgnite profile przy prawym przednim nadkolu, jak również zaczęło przybywaĆ nowe.. Manewry te miały miejsce w paru etapach (aby nie naruszyĆ konstrukcji nośniej). Dziś odbywało się czyszczenie kratownicy i jej malowanie. Zmontowano także częśĆ przewodów grzewczych oraz przygotowana jest częśĆ nowych wiązek elektrycznych. Także w tylnej części pojazdu kontynuowano prace zabezpieczające przed korozją.

Jeszcze kilkanaście roboczogodzin i kratownica fizycznie będzie skończona.

[J.R.]

Wczoraj:
Dwa dni walki i gotowe nadkole:



Dzisiaj:
Działania malarskie (spód też pomalowany ale zdjęĆ tego akurat brak):

[J.R.]

Powiem tyle - uffffff...





...fajnie wyszło

[Hannibal]

Jest klimat  :twisted:

[Achtung]

Dzisiaj odział malarzy Galicyjskich Zakładów Odrestaurowywania Zabytkowego Taboru Autobusowego zabezpieczył dużą ilością srebrnej farby antykorozyjnej obie blachy na nadkolach od strony zewnętrznej jak i  wewnętrznej  oraz pomalowano cześĆ kratownicy do linii słupków okiennych.

[Hannibal]

Walka trwa. Wczoraj nadkola zostały zabezpieczone masa uszczelniającą, a dzisiaj zostały one pokryte grubą warstwa biteksu oraz zdemontowano do naprawy osłone chłodnicy (żaluzje).
Wydaje mi się, że można już śmiało powiedzieĆ, że kratownica pojazdu jest skończona.

Zdjęcia z prac poniżej.

[Achtung]

Fotorelacja:

[matejek]

Pierwszy etap skończony  :lol:  może następne pójdą szybciej   i autobus będzie mógł wyjechaĆ pierwszy raz w wakacje

[J.R.]

Czyli zdjęcia chłodnicy - zdjęta żaluzja - te przewody co wiszą luzem były z nią spięte. Powoli zaczynam się obawiaĆ, że trzeba będzie całą chłodnice wyjąĆ  :?

[J.R.]

Przybywa elementów mechanicznych - przednia oś dostała poduszki powietrzne oraz amortyzatory. Zamontowaliśmy też butlę na sprężone powietrze. Ogólnie podwozie się składa

[Hannibal]

Instalacja pneumatyczna została złożona i jest w pełni sprawna.
Składamy również instalację wodną -  tym zagadnieniem trudnił się dziś dział wodociągów Galicyjskich Zakładów Odrestaurowywania Zabytkowego Taboru Autobusowego, który wymienił do niczego już się nie nadające gumowe przewody na nowe, jak również poddał odnowieniu te metalowe. Jeszcze chwila i również ta instalacja będzie gotowa.