Wiadomości

Cytat: "Hannibal"

Goło i wesoło.

Dobrze, że gołe jest tylko koło i okolice... A reszta już prawie gotowa do przeglądu.

A ty to wróżka Mechanicznie to 3/4 rzeczy jeszcze nie jest gotowe...

Ostatnio odnośnie prac przy M11 to jest hasło "ale zap****ol" - mało cenzuralnie ale walka trwa dosłownie 7 dni w tygodniu więc w tych okolicznościach jest to uzasadnione.

Dziś M11 został przeciągnięty na inną halę. Ma zdjęte wszystkie koła i trwa obecnie walka z hamulcami

Silnik był remontowany w Nowym Targu jakieś pół roku przed zakupem wozu. Nie bierze oleju, utrzymuje jego prawidłowe ciśnienie. Przez nas jedynie wymienione zostały wtryski. Na trasie z Nowego Targu do Nowego Sącza pokazał się naprawdę z najlepszej strony - silny i żwawy. Także jego stan potwierdza to, że raz po półrocznym postoju przed remontem odpalił przy pierwszej próbie a dwa przy odpaleniu po remoncie też zachował się przyzwoicie. Tutaj miał chwilę problem by załapały wszystkie cylindry ale należy zaznaczyĆ, że zdjęty był zbiornik paliwa i cała instalacja doprowadzająca paliwo do silnika. Chwilę trwało zanim przewód odpowietrzył się.

Z rzeczy które związane są z mechaniką i silnikiem to nowy tłumik wraz z nowym zaworem odcinającym spaliny (od hamulca silnikowego). Sam hamulec silnikowy nie jest jeszcze sprawny - uruchamiany będzie dopiero gdy pojazd będzie mógł już poruszaĆ się o własnych siłach gdyż jego regulacja jest mocno skomplikowana - działa on automatycznie przy wyższych obrotach i dotknięciu pedału hamulca.

Wciąż nie są zrobione hamulce właściwe ale zaczniemy robiĆ je na dniach. I ostatnia mechaniczna usterka to uszkodzony synchronizator w skrzyni biegów - to na sam koniec bo autobus musi przejechaĆ na podnośnik.

Ktoś tu nie dowierza? My tylko pytamy
Jeszcze trochę płynności im brakuje

No to trzeba było przyjśĆ i wyregulowaĆ... Fajnie pisaĆ a nie robiĆ.

Regulacja zajmuje dużo czasu, jest z tym trochę zabawy. Dzisiaj czas spożytkowaliśmy na inne rzeczy, drzwi będziemy regulowaĆ kiedy indziej.

Jest dobrze
Jak koledzy wczoraj napisali bardzo dużo przybyło. Dziś na miejsce wróciły nagrzewnice, trwa montowanie poręczy od sufitu do siedzeń. Z przodu mamy 2/3 zderzaka i wreszcie zdemontowaliśmy deskę kierowcy - w celach regeneracji

Akcja niespodziewana, wczoraj telefon, plan zaakceptowany. Szybka organizacja sił, zalanie zbiornika bo był pusty (wyjmowany podczas remontu) no i około 14:00 stało się. #317 obudził się z długiego snu - w pełni sił WidaĆ koniec prac.

A tutaj zdjecie poglądowe - świeżutkie spalinki :mrgreen:

Teraz montujemy drzwi, poręcze i zewnętrzne listwy. Następnie trzeba domalowaĆ czerwony pas na drzwiach oraz listwach a następnie wóz zostanie przeciagnięty na podnośnik aby przygotowaĆ hamulce i wymieniĆ uszkodzony synchronizator w skrzyni biegów. Ostatnią rzeczą jaka będzie montowana w wozie to klapy podłogowe, szyba przednia, przedni zderzak i kabina kierowcy (gdyż ta ostatnia - w pełni oryginalna jeszcze nie dotarła do Sącza).