
AUTOSAN H9-35 #94
01.06.2012
Na początek akcja demontażu – dziś poległy siedzenia, listwy sufitowe, poręcz sufitowa, pilśnia na boku i kawałku sufitu, kabina kierowcy. Również zdjęliśmy wykładzinę na nadkolach. Odsłoniliśmy konstrukcję dachu – tą którą trzeba zmodyfikować by zamontować szybki. Niestety potwierdziły się obawy, że profil konstrukcji dachu jest zmieniony – ale nie takie rzeczy się przerabiało.
30.06.2012
Zaczynamy od dachu – najpierw remont tej części pojazdu a potem coraz niżej. Jest to spowodowane koniecznością wielu prac u góry i aby było łatwiej nie chcemy zdejmować na razie podłogi. Dziś udało się wyjąć bez strat wszystkie okna, zdjąć górne aluminiowe listwy, zdjąć elementy oświetlenia na dachu, rozmontować sufitowe wiązki elektryczne, wyjąć wywietrzniki i wyciąć mocowanie przedniego wywietrznika (bo ma być w innym miejscu) oraz zerwać kawałek poszycia.
04.07.2012
06.07.2012
Wspawana konstrukcja wywietrznika, odtworzona konstrukcja dachu. Eksperymentalnie przerobione dwa słupki dachowe – umożliwi to wstawienie szybek. Oprócz tego trwają dalej prace rozbiórkowe. Zdjęliśmy wewnętrzne ocynkowane blachy oraz trochę innych drobnych listew i elementów.
07.07.2012
20.07.2012
Blacha na dach przywieziona. Z przodu wycięto blachę zasłaniającą ekspozytor tablicy liniowej – była tutaj niemiła niespodzianka bo ekspozytor zaspawano gdyż rant rozpadł się z powodu rdzy. Od razu zatem powstał nowy rant i krawędzie zostały dorobione. Przy okazji wycięto fragment krawędzi przodu gdyż było on mocno zgnity. Udało się odtworzyć łuk ale dalej blachy nie przyspawano – jeszcze obok jest rdza i trzeba podjąć decyzje czy łatać czy nie jest tak źle i wystarczy dobre oczyszczenie tego miejsca.
27.07.2012
03.08.2012
04.09.2012
21.09.2012
13.10.2012
Od paru dni trwa odtwarzanie konstrukcji boku od strony drzwi. Ponadto czyszczona jest rama wraz z elementami poprzecznymi. Sporo z nich będzie wymienionych – gotowe leżą z tyłu wozu.
26.10.2012
30.10.2012
10.11.2012
24.11.2012
01.12.2012
21.12.2012
28.12.2012
29.12.2012
11.01.2013
01.02.2013
Jakoś w dokumentacji zdjęciowej powstała mała dziura. Zostanie nadrobione to niedługo ale ogólnie mamy spory kawałek tylnych schodów oraz gotowy do malowania przedział webasto. A dziś wyciągnięto fragment starej podłużnicy i wsunięto drugą nową podłużnicę. Teraz trzeba wyskręcać wszystkie elementy i przyspawać profile nośne do pudła.
08.02.2013
23.02.2013
01.03.2013
15.03.2013
23.03.2013
24.05.2013
Dawno zdjęć nie było więc uzupełnienie. Kratownica gotowa, na dachu rozrysowane szybki. Czyli pierwszy etap remontu zmierza do końca.
29.05.2013
Remont kratownicy zakończył się tak więc wreszcie udało się przejść do prac nad poszyciem pojazdu. Na dzień dobry dach i najważniejszy element tego Psiukacza – szybki dachowe. Jeszcze nie jest gotowe ich mocowanie ale ogólnie pasują.
06.07.2013
Znowu zastój w fotorelacji. To może jaki jest stan obecny: blachy na stopnie przygotowane, wstępnie pomalowany dach, okienka się dopasowują, blachy przodu przygotowane do zamontowania, klapy tylne w trakcie szykowania, pomalowane zostały sanki koła zapasowego (zdobycz z Gorlic), trwa regeneracja różnych podzespołów. Ogólnie prace mało efektowne i powolne.
26.07.2013
Dziś zanitowano blachy stopni (ocynk dodatkowo od tyłu pomalowany farbą), zakończono prace nad główną wiązką (naprawa porwanych kabli i wydłużenie o 1,5m gdyż będzie nieco inny przebieg kabli by były mniej narażone na uszkodzenia) a na suficie zostały przewleczone kable oświetleniowe i do głośników (inny dach to inny przebieg kabli a na dodatek w roczniku 1978 były lampy w innych miejscach). Ekipa walcząca z komorą silnika też kończy powoli pracę – poza wspawaniem nowych profili, wyczyszczeniem co się da, przynitowaniem ażurowej blachy na miejsce wracają zregenerowane elementy np. wentylator chłodnicy, kończy się także malowanie komory silnika na kolor jasnopopielaty. Z przodu przygotowane do wspawania są szyny sań koła zapasowego.
09.08.2013
14.08.2013
23.08.2013
30.08.2013
27.09.2013
15.11.2013
27.12.2013
To, że zdjęć nie ma to nie znaczy, że postępów nie ma. Prawie całe poszycie jest już na miejscu – brakuje jednej blachy za przednimi drzwiami i jednej dolnej pomiędzy osiami. W środku na miejsce trafiły pedały sprzęgła, hamulca i gazu oraz zregenerowana kolumna kierownicza. Odtworzone jest przetłocznie na tablicę liniową w bocznym poszyciu. Dziś od środka blacha ocynkowana została pomalowana specjalną farbą, która dodatkowo powinna zabezpieczyć poszycie.
02.01.2014
Kolejne prace i kolejne postępy. Przykleiliśmy kilka blach, które były już wcześniej przygotowane. Na zdjęciach widać klapkę wlewu paliwa oraz klapę przedziału akumulatorów. W końcu zostało zrobione zdjęcie przetłoczenia w poszyciu bocznym na tablicę kierunkową. Pomierzyliśmy również ile metrów potrzeba nam rur na instalacje wodne i powietrzne, za które będziemy się wkrótce brać.
03.01.2014
28.03.2014
Nastąpił mały zastój w relacji, więc najwyższa pora uzupełnić braki. Nowe instalacje: wodna i powietrzna zostały założone oraz przetestowane, są szczelne. Zamontowaliśmy pedały, podpięliśmy webasto oraz chłodnicę. Wycięliśmy blachy na kształt nadkoli oraz pomalowaliśmy osłonę webasta.
23.05.2014
Po dłuższym zastoju ruszamy z pracami przy psiukaczu.
Na pierwszy ogień poszło uszczelnienie nadkoli (tak, aby można było kłaść konserwację). Również instalacje działają w większości poprawnie (mała korekta będzie przy sprzęgle). Zostało uruchomione także stanowisko regeneracji listw ozdobnych, by po lakierowaniu było co zakładać. Akcja „połysk” potrwa dłuższą chwilę – oddelegowano do tego 3 ludzi, a to i tak oznacza parę kolejnych zajęć roboty.
08.08.2014
W końcu złożone zostały hamulce. Założyliśmy nowy tylny siłownik hamulcowy, ponieważ stary był w stanie agonalnym. W ścianach bocznych pojawił się styropian, który ma za zadanie wygłuszać oraz izolować termicznie wnętrze pojazdu. Na zdjęciach widać również wycięte wewnętrzne blachy przypodłogowe. Tył pojazdu został wygłuszony oraz zabudowany blachą. Zamontowaliśmy ceownik, w którym będzie umieszczona wiązka elektryczna. Nadkola od wewnątrz zostały zakonserwowane. Jeżeli dobrze pójdzie w przyszłym tygodniu zamontujemy amortyzatory i zaczniemy zakładać koła.
22.08.2014
Zamontowaliśmy przednie amortyzatory, tylne są praktycznie gotowe do założenia, brakuje nam sworzni. Przynitowane zostały boczne blachy przypodłogowe. Rozebraliśmy również przedni siłownik pompy hamulcowej, jego stan pozostawia wiele do życzenia… Potrzebny będzie nowy.
31.10.2014
Sytuacja się poprawia. Prowizorycznie zmontowany stary przód ustąpił miejsca całkowicie nowemu, zdobytemu przypadkiem. Nowy przód został przynitowany tak jak i ostatnia blacha poszycia pod oknem kierowcy. Dorobione zostały małe blaszki, które znajdują się tuż za przednim zderzakiem i rozpoczynają poszycie boczne. W klapie akumulatorów przybyła trapezowa siatka. W klapie webasta walka trwa. Przybyły nitowania w okolicach drzwi. Opony i felgi składają się w całość, we wnętrzu są już wszystkie blachy poszycia wewnętrznego, w okolicach kierowcy, za pedałami oklejona czarnym skajem została blacha wewnętrzna. Na kolejnych pracach pewnie zacznie przybywać podłoga i może wóz stanie na własnych kołach.
07.11.2014
Zdjęcia kiepskiej jakości z telefonu, bo jakoś dziwnym zbiegiem okoliczności nikt nie wziął aparatu. Jak widać elementy metalowe zostały zakonserwowane masą bitumiczną, a następnie dopasowana została sklejka. Bonusowo zdjęcie skaju przyklejonego w miejsce zużytej wykładziny przy pedałach.
14.11.2014
22.11.2014
Większość podłogi została przynitowana, z kasowanego MANa #116 wyjęliśmy dziurkowane laminaty sufitowe które po domyciu będą stanowić środkowy pas podsufitki, zamontowaliśmy dwa brakujące koła no i powróciliśmy do zawieszonego w czasie polerowania listew.
02.01.2015
Dawno zdjęć nie wrzucali, ale to nie znaczy, że nic się nie dzieje. Elektryka w rozsypce, ale powoli się ogarnia. Zdjęte do regeneracji zostały alternator i rozrusznik. Ponadto wyspawano i zamocowano klapę webasta, a całość poszycia została zmatowiona. Docięto również brakujące kawałki podłogi. Na stanowisko regeneracji trafiły drzwi, wymieniane są przegnite spody (zapomniałem sfocić :P).
09.01.2015
16.01.2015
30.01.2015
27.02.2015
13.03.2015
Zdjęcia z wczorajszych postępów. W przetłoczeniu na boczną tablicę kierunkową pojawiły się klips i dolna szyna podtrzymująca. We wnętrzu rozrysowaliśmy miejsca na podłogowe szyny siedzeń, jedna strona została już wycięta. Ponadto wspawane zostały blaszki, do których przymocowane będą laminaty sufitowe oraz poręcze przepierzenia przy drzwiach. W poprzednim tygodniu rozłożyliśmy i oznakowaliśmy drzwi, tak aby po lakierowaniu nie mieć problemu z ich montażem. Z kasowanego MANa NL222 udało się wyjąć cały sufit dziurkowany, dzięki czemu mamy już komplet do #94.
20-21.03.2015
Trwają działania, które mają na celu przyspieszenie montażu po wyjściu pojazdu z lakierni. Zostały przygotowane środkowe laminaty (docięte i wniesiono drobne naprawy, trafią na lakierowanie by były w kolorze kości słoniowej), regenerowane są podłogowe listwy siedzeń, oczyszczone z kleju zostały nadszybia – przód i tył. Dodatkowo z magazynu dotarły dwa wywietrzniki, trzeba je rozebrać przed lakierowaniem oraz niektóre stelaże siedzeń w celu odpowiedniego rozplanowania szyn siedzeń – wykonano dzięki temu wszystkie wcięcia na szyny w podłodze pojazdu.
02.05.2015
Podsumowanie działań z paru prac (drobiazgi które zajmują czas a efekty widocznie zbytnio nie są). W dużym skrócie prototyp obicia siedzenia jest, cała podłoga też już jest, wywietrzniki mają nagwintowane miejsca mocowań, przygotowano wstępnie dach do uszczelniania, drzwi zostały dodatkowo pospawane w miejscach które budziły jakieś wątpliwości, została zregenerowana klapa tylna, boczne klapy (akumulatorów i webasta) dostały właściwe siatki (zdobyte z wraku), wprowadzono kable do instalacji głośnikowej plus dospawano tam parę miejsc do mocowań różnych elementów.
20.06.2015
Pierwszy etap prac elektrycznych został zakończony. Wszystkie przewody zostały sprawdzone, dodatkowe wiązki dodane. W silniku zostały wymienione filtry oraz wtryski. Ustawiliśmy właściwe obroty na biegu jałowym, silnik pracuje równo, a autko pięknie śmiga po placu zajezdni. Z przodu wpasowany zostały pas-osłona holu z klapką na tablicę rejestracyjną. Teraz tylko zostało dopasować zderzaki. Na klapie zostały wywiercone otwory do mocowania napisu i bociana. Ponadto zrobiono masę różnych uciążliwych pierdół, które nie dają żadnego efektu wizualnego, ale zajmują sporo czasu. W tylnych drzwiach zamontowaliśmy oryginalny zawór awaryjnego otwierania drzwi, który wyjęliśmy z plądrowanego przez nas w lutym wraku Autosana H9-35 #150.
26.06.2015
04.12.2015
Do nas św. Mikołaj przyszedł troszkę wcześniej. Nie ma co mu się dziwić, miał duży prezent do dostarczenia. Jeszcze kilka drobnych poprawek i w końcu zaczynamy go składać. Można powiedzieć, że wkraczamy w najprzyjemniejszą część remontu, z każdymi kolejnymi pracami powinno coś przybywać.
09.04.2016
Perypetii Psiukacza ciąg dalszy. Pierwsze prace od kilku miesięcy przyniosły efekt widoczny na zdjęciach. Okleiliśmy skajem prawie wszystkie słupki międzyokienne oraz przednie i tylne nadszybie. Na kolejnych pracach planujemy dokończyć tę operację, teraz po prostu brakło kleju 😛 W następnej kolejności do montażu przewidziane są laminaty boczne i sufitowe, a jeszcze później zabierzemy się za wkładanie okien. Kiedy to nastąpi? Czas pokaże, ale mamy nadzieję, że dość szybko. Należy zaznaczyć dość istotny fakt, że Autosany H9-35 z roku 1978 miały inny układ laminatów i skaju od roczników powyżej 1981. Tak więc różnic będzie dużo, ale szczegóły będzie można zobaczyć dopiero po założeniu laminatów i okien 🙂
29.04.2016
04.11.2016
Na początku jesteśmy Wam winni małe wyjaśnienie. Wiele się u nas zmieniło… Pojawiły się różne problemy, przez co remont Autosana zszedł na trzeci, a nawet czwarty plan. Trochę czasu nam zajęło uporządkowanie wszystkich spraw, ale teraz wychodzimy na prostą i WRACAMY! Mamy nadzieję, że to już ostatnie podejście do akcji pt. „Powrót szybkowca”. No to teraz po kolei, laminaty boczne oklejone i zamontowane. Od miesiąca trwają prace z ostatnimi poprawkami skaju na słupkach i nadszybiach. Walczymy też z najbardziej charakterystycznym elementem II serii produkcyjnej H9, czyli szybkami dachowymi. Z racji, że uszczelki do nich ciężko jest dostać, tworzymy je z uszczelek szyb czołowych. Docinanie, sklejanie i potem zakładanie to bardzo żmudna praca. Z 8 szybek dachowych, 6 jest już gotowych i włożonych. Samo ich umieszczanie w pojeździe poszło bardzo sprawnie, co nas bardzo pozytywnie zaskoczyło. Odebraliśmy też specjalną masę, która uszczelni wszystkie miejsca, przez które po montażu mogłaby podciekać woda. Dodatkowo, jak widać na zdjęciach, pojawiły się odnowione ościeżnice drzwi.
10.11.2016
Zdjęcia z postępów czwartkowych prac 🙂 Brakujące dwie szybki dachowe zostały uzbrojone i na stałe związały się z Psiukaczem. Ponadto przybyły dwie szyby boczne i w końcu uzyskaliśmy zadowalający efekt skaju na tylnym nadszybiu. Za pierwszym razem było widać duże nierówności, które teraz zostały zaszpachlowane i dzięki temu skaj ładnie się przykleił.
17.11.2016
01.12.2016
Tył prawie gotowy, prawie bo szyba nie siadła tak jak powinna, ale spokojnie, to się poprawi 😉 No to teraz po kolei. Założenie nowej niewyprofilowanej uszczelki to istny koszmar, skręca się, wywija i nie chce siedzieć na łukach. Trzeba było ją związać sznurkami, posklejać i odstawić na kilka dni, żeby się uformowała. Włożenie do wozu takie złe już nie było, ale przez to że jest nowa i chyba ciutkę za krótka ściska obie połówki, przez co nie trzyma się na rancie na łukach. Pomysł jak temu zaradzić jest, będziemy walczyć 😀 Ponadto jak widać obie boczne tylne szybki są na miejscu, skaj i wykładzina na półce też. Z każdym dniem krok po kroczku idziemy do przodu.
16.12.2016
Tylna szyba jest, zderzaki na przodzie są, nadkola też na miejscu. Od razu wygląda lepiej 🙂 A w środku trwa walka z środkowym pasem sufitu, po jego zamontowaniu będziemy docinać laminaty na boczne pasy, a potem je oklejać. Do malowania przygotowane są też osłony napędów drzwi
20.01.2017
Wypolerowanie dość mocno nadgryzionych zębem czasu listw troszkę trwało, ale jest już dobrze. Jedna strona złożona, druga częściowo docięta, więc na kolejnych pracach powinno przybywać. Ponadto na stałe zamontowaliśmy sierpy dachowe na przodzie i tyle. A we wnętrzu akcja tartak, czyli docinanie bocznych laminatów sufitowych oraz otworów na lampy i głośniki. Środkowy pas laminatu jest w całości spasowany i zamontowany 🙂
11.02.2017
Wszystkie listwy są już wypolerowane, także niedługo reszta pojawią się na wozie. Z przodu wpasowaliśmy wstępnie okulary reflektorów, w produkcji są też elementy, które idą między nimi, co widać na zdjęciu. A w środku, otwory na przyciski STOP są, dziury na głośniki są, a środkowy pas jest już zamontowany na stałe.
18.02.2017
Te szerokie listwy, które dało się założyć – założyliśmy. Zostały tylko trzy na przodzie, ale je dopiero założymy po osadzeniu szyb. Teraz na tapecie są rynienki dachowe, w większości już wyczyszczone i przygotowane do montażu. Udało nam się kupić całkiem ładne obrysówki przednie, przyszły też zamówione gumy pod wąską listwę podokienną oraz pod okulary.
17.03.2017
23.12.2017