Remont #51 (zakończony)

Zaczęty przez J.R., 25 Listopad 2009, 20:20:40 20:20

Poprzedni wątek - Następny wątek

J.R.

4.12.2009 (piątek) rozpoczynamy remont Jelcza L090M #51. Plan przewiduje:
- oczyszczenie z resztek reklamy
- wymycie pojazdu
- wyczyszczenie śladów rdzy
- zamalowanie farbą antykorozyjną
- prace konserwacyjne od spodu
- remont zderzaka przedniego
- remont drzwi
- malowanie miejscowe pojazdu
- wymianę wywietrznika przedniego
- wymianę siedzenia (sztuk jeden)
- domycie wnętrza i pranie okładzin
- przegląd techniczny
- rejestracje pojazdu
Przewidziany czas realizacji: 2-3 miesiące

Hannibal

Przypominam, że w ten piątek (4.12.2009) i sobotę (5.12.2009) rozpoczynamy prace
przy Jelczu L090M #51.  Kto będzie prosze o informacje.
Pan świata, świata pan
Ma katar, wpada w trans
Świata pan, patafian
Pan świata, świata pan
Ma katar, wpada w trans
Świata pan, patafian

Lach Sądecki za kółkiem

A w jakich godzinach bedą prowadzone prace??

Hannibal

Cytat: "DiFi"A w jakich godzinach bedą prowadzone prace??
Piątek tradycyjnie czyli: 16-21
Sobota: od 9
Pan świata, świata pan
Ma katar, wpada w trans
Świata pan, patafian
Pan świata, świata pan
Ma katar, wpada w trans
Świata pan, patafian

Lach Sądecki za kółkiem

To ja wstepnie na sobote sie pisze

J.R.

Prace tym razem prowadzono na lakierni a nie na hali. Ciasno ale bardzo ciepło :)





Od szyb w dół domyto wóz dokładnie.



Bagażnik został wymyty - ostatni raz otwarty był chyba zaraz po przyjściu wozu. W nim skryty był bezcenny skarb - górna częśĆ oryginalnej kabiny berlieta! Normalnie szok - wiec od razu częśĆ do #278 jest  :D



Lakier wypłowiał nie tylko od mycia szczotkami ale także widaĆ jak różne kolory folii przepuszczają promienie UV. WidaĆ na herbie Małgośkę :)

Z zewnątrz zostało domyĆ blachę nad oknami i finito. Wnętrze było intensywnie sprzątane i też już zbliża się do końca. W przyszłym tygodniu zakres prac podobny. Potem poprawki blacharskie przy drzwiach i lakierowanie. Następnie przegląd i rejestracja :)

Podziękowania dla całej ekipy. Frekfencja była zarąbista i wykonano więcej niż było na ten weekend w programie :)

Lach Sądecki za kółkiem

Warto dodaĆ że mieliśmy wsparcie z Jaworzna:D

Hannibal

Gwoli ścisłości tym tygodniu nadal działamy przy 51  :wink:
Ramy czasowe jak ostatnio: Piątek 16-21, Sobota 9-13.
Pan świata, świata pan
Ma katar, wpada w trans
Świata pan, patafian
Pan świata, świata pan
Ma katar, wpada w trans
Świata pan, patafian

J.R.

No raz to się przypomina - piątek i sobota.

A dwa to wóz ogólnie oczyszczony z korozji i szpachlowany już jest  :mrgreen:

W piątek pilnie prace przy drzwiach przewiduję - dokładne wyczyszczenie i demontarz czego się tam da bo musimy pospawaĆ tam. Normalnie kombajn się już prezentuje dosyĆ :)

J.R.

Piątek i sobota w skrócie:

Karcher był w akcji - wymyto webasto i felgi.


Z czerni wyłonił się srebrny kolor. Ze skasowanego #53 leżą gotowe do malowania na kolor żółty obręcze. Nasz #51 dawno temu został ich pozbawiony - teraz wreszcie otrzyma je ponownie :)







Jak widaĆ bok już wyszpachlowany, przygotowany do lakierowania. Mimo 10 lat od malowania fabryczny lakier po domyciu wciąż błyszczy! Niestety przebarwienia i miejscowe odpryski wymuszają przykrycie go nową warstwą.



Góra wozu została domyta. Pojazd został pozbawiony obrysówek oraz kierunkowskazów. Tylne lampy zostaną usunięte przed samym malowaniem. Również wszystkie napisy ("JELCZ", "L090M", "ABS" itp.) zostały usunięte i będą oczyszczone. Po lakierowaniu pojawią się na wozie ponownie - tak jak nr taborowy, herb miasta (wersja ciut inna z "dzióbkiem" - taka jak obowiązywała w 1999r.) i chyba logo MPK.

Zostały poprawki blacharskie - okolica drzwi kierowcy oraz obie pary drzwi pasażerskich. To powinno udaĆ się zrobiĆ przed świętami. Trzy inne problemy może też uda się rozwiązaĆ w tym czasie. Pierwszy to beleczka pod bagażnikiem - trzeba ją wymieniĆ lub oczyściĆ to co z niej zostało i zakonserwowaĆ. Drugi problem to wywietrznik - na razie opracowano możliwośĆ montażu oryginalnego elementu ale zachodzi obawa, że z powodu uszkodzeń musiałby byĆ nieotwierany. Tutaj trzeba zaznaczyĆ, że nasz #51 ma w miejscu pierwszego wywietrznika zamontowaną pleksę. Wóz utracił wywietrznik krótko po swoim zakupie przez MPK. Wykonując linie 13 zachaczył o nisko wiszący przewód linii telefonicznej przez co wywietrznik został wyrwany. Obecnie bez rozebrania całej konstrukcji zamontowania pleksy nie da się stwierdziĆ w jakim stopniu możliwe jest odtworzenie wywietrznika. Trzeci i ostatni problem którym zajmiemy się już po lakierowaniu to stopnie tylnych drzwi. W miejsu wykładziny jest blacha - pionowo teflonowa, poziomo aluminiowa. Trzeba zobaczyĆ co uda się tam zrobiĆ z tym fantem - mamy nadzieję, że wystarczy odbiĆ blachy, usunąĆ uszkodzoną wykładzinę i położyĆ w to miejsce nową - oby nie było tam jakiś ubytków.

W każdym razie plan na ten weekend wykonany mimo bardzo słabej frekfencji. Tym którzy byli - dziękujemy :)

[ Dodano: Sob Gru 12, 2009 3:37 pm ]
Mała aktualizacja:

http://www.gsmk.org.pl/podstrony/jelcz_l090m_51.php

:)

J.R.

W poniedziałek po 15tej zaczynamy kolejną fazę remontu. Czyli prace blacharskie. Jak zwykle lista kto będzie mile widziana - tutaj lub na PW. Szczegóły podam jutro - jak se nie zapomne oczywiście ;)

[ Dodano: Pią Sty 15, 2010 7:02 pm ]
Przybyły archiwalne zdjecia #51 na stronie z remontem pojazdu :)

J.R.

No z poślizgiem ale ruszyliśmy - poległo nadkole z lewej strony, kawałek nadkola z tyłu z prawej strony, ranty od klapy z webastem, zdjęto wszystkie nadkola, oczyszczono blachy pod nimi z rdzy no i ogólnie plan jest by jutro spawaĆ :)

pekaesiak

Co ty zrobiłeś dla GSMK?

J.R.

Zapomniałem aparatu (dziś też). Jutro fotki będą.

Więc tak - mamy już dwa nowe błotniki, przyspawane, przeszlifowane i wogóle full wypas. Mamy też listwę na uszczelki w okolicy schowka na webasto. Jedno stare nadkole (blachy) zostało w całości zanitowane i też już jest gotowe.

Z prac nieprzewidzianych okazało się, że trzeba wymieniĆ kawałek blachy za tylnym kołem od strony kierowcy. Za tą blachą jest bagazniczek który był się zaciął dawno temu i nie udało sie go otworzyĆ. Blachę udało się wydrzeĆ spod klapy ale oczywiście GSMK nie może poprzestaĆ na półśrodkach i podjęta została decyzja o otwarciu na siłę całej klapy. Po dobroci oczywiście nie poszła. Zatem siła bojowa w postaci 2 ludzi wlazła pod autobus a trzeci człek szarpał się z klapą od zewnątrz. No i ten tego tak jakby podczas tłuczenia młotkiem okazało się, że walnięcie z 3 razy w podłogę bagażnika spowodowało rozsypywanie się tejże. Tak więc za pomocą młotków podłoga bagażnika została dobita z kanału, następnie wygięto przegniłe wsporniki podłogi bagaznika, i na siłę od środka wybito klapę. Potem zostało dobiĆ wsporniki bagażnika. Tak więc wyszedł dodatkowy element do naprawy - mamy dośĆ sporą dziurę za tylną osią :P

Jutro dokończenie prac z nadkolami i demontujemy drzwi. Także zostaną przeprowadzone pomiary ile trzeba kupiĆ profili i blach na bagażnik do jego rekonstrukcji.

J.R.

Dziś kontynuowaliśmy remont - wycięto przegnite elementy schowka, trzeba było zdjąĆ też naderwany tylny zderzak. Zakończono nitowanie kolejnych nadkoli.

Obiecane zdjęcia :)

Przednie nadkole od stony kierowcy - a miało byĆ tylko ono do remontu :P


Zanitowane nadkole przednie od strony drzwi.


Nadkole tylne od strony drzwi po zakończeniu prac z nim związanych.


Detale prac - również nowe listwy na uszczelki.


Bagażnik w trakcie wycinania przegnitych elementów.


Po zakończeniu cięĆ czyli tu kiedyś był bagażnik :P


Rumowisko w środku czyli magazyn podręczny. Na pierwszym planie arkusz blachy teflonowej.


To co się nie zmieściło - arkusze blachy zwykłej sztuk 2 :)

SimplePortal 2.3.7 © 2008-2024, SimplePortal