Sprawy organizacyjne

Zaczęty przez jarko-sa, 26 Listopad 2013, 21:20:06 21:20

Poprzedni wątek - Następny wątek

jarko-sa

Cytat: wirnik w 25 Listopad 2013, 21:55:08 21:55
Nadal ludzie nie będą wiedzieli że wy istniejecie i że w ogóle jest takie stowarzyszenie, skrót po prostu nic nie mówi.

Witam Panów i ewentualne Panie jak są.  Jestem u"Was" od kilku dni chciałem się gdzieś przedstawić ale chyba nie ma za bardzo gdzie a przynajmniej nie udało mi się znaleźć ale nic to.
Ja o Waszym stowarzyszeniu dowiedziałem się zupełnie przypadkiem i gdy by nie fakt że "troszkę" zajmuje się starą elektronika i planuje swój "autozabytek" to penie bym do Was nie trafił. Mnie przyciągnęła żółta tablica z KN na Waszym Jelczu i gdyby nie to to pewnie  nie szukał bym dalej i po Jelczu trafiłem tu i faktycznie byłem zaskoczony że w Sączu jest coś takiego.

A gdzie, jak i kiedy można się z Wami spotkać "fizycznie" ?


Dyrektor

Witaj, już niebawem zorganizujemy otwarte spotkanie dla wszystkich forumowiczów. Szczegóły zostaną podane w odpowiednim dziale.  8)
Sometimes you can't make it on your own...

jarko-sa

Cytat: jupiter961 w 26 Listopad 2013, 21:26:50 21:26
wszystkich forumowiczów.

Mnie nie o to chodzi, chce dołączyć do stowarzyszenia.
Deklaracja już przygotowana  :P

Dyrektor

Wpierw proponuję się zapoznać i zobaczyć co i jak. Na dalsze kroki będzie jeszcze czas, zwłaszcza że jak na razie Twój "staż" na forum jest bardzo krótki.
Sometimes you can't make it on your own...

jarko-sa

Cytat: jupiter961 w 26 Listopad 2013, 21:50:12 21:50
Wpierw proponuję się zapoznać i zobaczyć co i jak. Na dalsze kroki będzie jeszcze czas, zwłaszcza że jak na razie Twój "staż" na forum jest bardzo krótki.

Właśnie chce przyjść do Waszej "siedziby" zobaczyć co dokładnie robicie jakie macie możliwości działania bo autobusy to dość duża "rzecz" i jeszcze z nimi specjalnie nie miałem do czynienie od zaplecza.
Mam już swoje lata i pewnie dobiegam do połowy swojego życia a specjalnie pisanie na forach mnie już nie cieszy i nigdy nie cieszyła bo zawsze znajdzie się ktoś kto "wie lepiej" ale jak przyjdzie do działania w praktyce to ta wiedza im gdzieś ucieka  :(  Jestem człowiekiem czynu a nie siedzenia, gadania czy pisania. Jeśli miał by mi to w jakiś sposób nie odpowiadać to wolałbym dowiedzieć się o tym jak najszybciej. Nie że bym był niecierpliwy ale nie lubię bezczynności.  ;)

J.R.

Witam.

Przeważnie przy autobusach robimy w piątki po 15tej ale to jest przeważnie - w ten piątek chyba prac właśnie nie będzie. Nie zawsze udaje się w każdy piątek działać, czasem nie ma czasu, czasem nie ma kasy na materiały - różnie jest. Mimo wszystko przed dopuszczeniem do prac przy wozach jakieś krótkie spotkanie musi być - odpowiadamy za używane narzędzia jak i bezpieczeństwo pozostałych członków stowarzyszenia, za to by na hali nic się nie wydarzyło tak więc na pierwszym spotkaniu musimy wyjaśnić zasady i ogólnie co i jak jest.

W grudniu będzie jakieś spotkanie organizacyjne ale terminu na tą chwilę nie jesteśmy w stanie jeszcze podać. Mniej wiecej po połowie grudnia byśmy mogli się spotkać.

W tej chwili jest akcja z szykowaniem pożegnania Jelczy PR110 - zarówno pod względem reklamy jak i imprezy fotograficznej dla miłośników z Polski. Ogólnie pełne ręce roboty ale w postaci uzgodnień wszystkiego.

jarko-sa

Witam tak na szybko...

Cytat: J.R. w 27 Listopad 2013, 08:52:14 08:52
Witam.

Przeważnie przy autobusach robimy w piątki po 15tej ale to jest przeważnie - w ten piątek chyba prac właśnie nie będzie. Nie zawsze udaje się w każdy piątek działać, czasem nie ma czasu, czasem nie ma kasy na materiały - różnie jest.

W ten piątek ,,NIE" w przyszły jest ,,Mokołaja"  więc pewnie również nie a i tak ja ,,jestem" mikołajem więc nie dam rady a już za chwilę  święta potem zaraz sylwester więc pewnie po nowy roku itd...
Czy mi się zdaje czy macie tam takie swoje małe ,,hermetyczne" środowisko ?
A przynajmniej tak w tej chwili to odczuwam.

Cytat: J.R. w 27 Listopad 2013, 08:52:14 08:52
Mimo wszystko przed dopuszczeniem do prac przy wozach jakieś krótkie spotkanie musi być - odpowiadamy za używane narzędzia jak i bezpieczeństwo pozostałych członków stowarzyszenia,

Oczywistość że to rozumiem i właśnie o takie spotkanie mi chodzi, zaglądnąć, zobaczyć i podjąć decyzję.

J.R.

#7
Czy hermetyczne to nie wiem :P Na pewno towarzystwo jest raczej młode wiekiem ale spora część już doświadczenie całkiem spore ma.

Co do spotkań przy pracach chodzi o to, że niekiedy trudno zapanować nad tłumem zwłaszcza jak działa się dość niebezpiecznymi narzedziami jak szlifierka kątowa itp. Więc z tego powodu zwracamy bacznie uwagę na to z kim mamy do czynienia :) No i robimy jakieś wstępne szkolenie.

jarko-sa

No hermetyczne hermetyczne.

Bo jak inaczej zrozumieć gdy ,,Sz.P."  pisze o 08:52:14  że w ten piątek  chyba prac nie będzie a o godzinie 08:43:29 czyli wcześniej napisze ,tu cytuje - ,, Proszę o deklaracje bo pasuje w czwartek wieczór by auto było oskubane ,, Czyli raczej Sz.P. wie że będzie praca już w czwartek więc jak nie mówić że hermetyczna ?

Prowadzę pewnego typu zajęcie (na razie nie będę zdradzał jakie), często zdarza się że gdzieś nas widzą ludzie i podchodzą mówiąc  ,,Widzieliśmy co robicie i jest to bardzo fajne"  na takie słowa zawsze dostają odpowiedz - ,,Przyjdźcie do nas zobaczcie, pokarzemy wam  wszystko może i Wam się to spodoba wtedy porozmawiamy co dalej" a u Was w piątek nie może w połowie grudnia i tak to zdaje się odciągacie.

,,Co do spotkań przy pracach chodzi o to, że niekiedy trudno zapanować nad tłumem zwłaszcza jak działa się dość niebezpiecznymi narzędziami jak szlifierka kątowa itp."

A co do ,,tłumu" to tak z ciekawości to ile przychodzi osób na takie prace ?
Czy to rzeczywiście takie tłumy ?

,,Więc z tego powodu zwracamy bacznie uwagę na to z kim mamy do czynienia  No i robimy jakieś wstępne szkolenie. ,,

Przecież jeszcze mnie nie poznaliście więc skąd  macie wiedzieć z kim macie do czynienia ?
Nie wiecie co potrafię, czym się zajmuje, w czym będę pomocny  i co mógł bym ,,wnieść" do ,,Waszego" stowarzyszenia.

Wszystkich tak traktujecie z góry ?

J.R.

Cytat: jarko-sa w 27 Listopad 2013, 20:49:05 20:49
No hermetyczne hermetyczne.

Bo jak inaczej zrozumieć gdy ,,Sz.P."  pisze o 08:52:14  że w ten piątek  chyba prac nie będzie a o godzinie 08:43:29 czyli wcześniej napisze ,tu cytuje - ,, Proszę o deklaracje bo pasuje w czwartek wieczór by auto było oskubane ,, Czyli raczej Sz.P. wie że będzie praca już w czwartek więc jak nie mówić że hermetyczna ?

No ale to pytanie skierowane do członków GSMK. I prace są nie przy naszych wozach - umowa z MPK precyzuje kto może przyjść. Więc powiedziałem wyraźnie - na spotkanie organizacyjne zapraszam - moze przyjść każdy. Na takie prace TYLKO obecni członkowie GSMK.

Cytat: jarko-sa w 27 Listopad 2013, 20:49:05 20:49 A co do ,,tłumu" to tak z ciekawości to ile przychodzi osób na takie prace ?
Czy to rzeczywiście takie tłumy ?

Odpowiednia ilość osób - przeważnie około 10 ale to już jest za dużo bo nie da się fizycznie robić na raz przy autobusie taką gromadą. Od pewnego czasu myślimy na podzieleniem się zmiany.

Cytat: jarko-sa w 27 Listopad 2013, 20:49:05 20:49 ,,Więc z tego powodu zwracamy bacznie uwagę na to z kim mamy do czynienia  No i robimy jakieś wstępne szkolenie. ,,

Przecież jeszcze mnie nie poznaliście więc skąd  macie wiedzieć z kim macie do czynienia ?
Nie wiecie co potrafię, czym się zajmuje, w czym będę pomocny  i co mógł bym ,,wnieść" do ,,Waszego" stowarzyszenia.

Wszystkich tak traktujecie z góry ?

No ale sz.P. chyba nie zrozumiał - napisałem wyraźnie - organizacyjne tak, robocze tylko dla członków. Takie są zasady tutaj panujące, jak się komuś nie podobają to przepraszam bardzo ale obowiązku przynależności nie ma.

jarko-sa

W żadnym moim poście nie napisałem że już chce pracować przy autobusach.

W żadnym moim poście nie napisałem jakim członkiem i kiedy chciałbym zostać napisałem że chcę dołączyć do stowarzyszenia. Rozumiem ,,procedury" stowarzyszenia

Chciałem tylko przyjść zobaczyć jak to wygląda,  może godzinę można było  mi poświęcić na oprowadzenie i pokazanie co i jak.
Czy to takie skomplikowane i trudne  ?
Ale widzę straszny opór z Waszej strony, opór i niechęć tylko dlaczego ?

Przecież ja chciałem Wam służyć moją pomocą,  wiedzą mechaniczno-elektryczną, możliwościami firmy, od stowarzyszenie przecież nic nie chce, to ja chciałem dać więc dlatego nie rozumiem Waszego postępowania.

wirnik

Może się nie powinienem wypowiadać bo członkiem nie jestem ale po prostu idź na spotkanie i pogadaj z ludźmi "na żywo" rozwieją Twoje wątpliwości na miejscu, po cholerę się tu "szczypać" ;) Szczerze powiem, ja sam bym chętnie został członkiem stowarzyszenia bo to co robią to kawał dobrej roboty, robi wrażenie w każdym razie, niestety los zesłał mnie emigracje :P

J.R.

Wszystko spoko ale zrozumcie, że stowarzyszenie nie ma swojego własnego lokalu. Umowa (porozumienie) z MPK określa jasno kto może pałętać się po bazie - my ponosimy odpowiedzialność za bezpieczeństwo, majatek itd. Na takie prace - bo to o czym mówimy to są spotkania robocze mogą przyjść tylko pełnoprawni członkowie GSMK bo są to "nasi" ludzie - czyli tacy którzy jak zdarzy się odpukać wypadek czy coś mieli prawo przebywać w tej chwili w tym miejscu. To zapisane jest jasno. Oprócz tego są co najmniej 2 razy do roku spotkania otwarte dla wszystkich, są czasem różne imprezy, czasem są różne spotkania także poza bazą na któych można pogadać. Ja naprawdę nie mam czasu poświęcać po godzińce każdemu na pogadankę pod zajezdnią. Tak to byśmy nic nie byli w stanie zrobić przy autobusach. Umowa z MPK precyzuje to, że przy grupie osób pracujących musi być też osoba która pracuje MPK. Czasem jest to jakiś mechanik a najczęściej ja. Nie wyjdę w tym czasie z hali i nie wprowadzę osoby postronnej na halę. Myślę, że wyraziłem się jasno o co mi biega. Jeśli nie - to przykro mi - nazywajcie to jak chcecie - hermetyczne czy tam jakie...

jarko-sa

Wygląda na to że łatwiej jest wejść do garnizonu wojskowego w Krakowie lub w Rzeszowie niż na bazę MPK Nowy Sącz.
Same problemy  :'(
" Chcieć to móc " i jeszcze jedno "Dla chcącego nic trudnego"


SimplePortal 2.3.7 © 2008-2024, SimplePortal