Remont #94 (zakończony)

[J.R.]

No i dziś focili. Poległa podłoga - teraz dopiero widaĆ jak naprawdę wóz wygląda. A wygląda jak każdy autobus który miał remont już trochę latek temu czyli źle. Jak widaĆ poza ramą praktycznie cały spód jest zgnity. No ale cóż - robi się. Na ostatnim zdjęciu odtworzony od zera rant tylnej szyby.

[Hannibal]

Nie jest tu najlepiej.

[Achtung]

Wóz po generalnym myciu podwozia, czas zająĆ się kratownicą.

[J.R.]

Od paru dni trwa walka z podwoziem. Rama jest czyszczona, elementy poprzeczne też choĆ większośĆ z nich będzie wymieniona na nowe (leżą już pospawane z tyłu wozu). Odbudowywany jest bok od strony drzwi. Z przodu przed wozem stoją cięgna lewarka - oczyszczone i pomalowane.

Ogólnie rzeź...

[J.R.]

Wyciągnęliśmy butle sprężonego powietrza i wyjęliśmy półkę spod siedzenia kierowcy. Częściowo nowa półka została już zrobiona. Dodatkowo udało się wyspawaĆ kawałek przednich stopni.

[Achtung]

Butle powietrza wyczyszone, kilka profili z przodu wspawanych ogólnie powoli do przodu.

[J.R.]

Wczoraj i dziś nastąpił znaczny postęp. Przybyły profile pod przednie schody oraz sporo nośnych elementów.

[J.R.]

Walka powoli przenosi się do tyłu pojazdu. W tej chwili środkowa częśĆ jest w dużej części już gotowa. Brakuje spodnich profili które trzeba wspawaĆ na podnośniku.

[Hannibal]

Na lakiernii  

[J.R.]

Schodów z tyłu brak za to kratownica w sporej części wyczyszczona i pomalowana.

[J.R.]

Bierząco postępy w #94. Jak to zwykło się mówiĆ w GSMK nie było dobrze. Zapadła krytyczna decyzja o wymianie 2 krótszych podłużnic. Trzeba było to zrobiĆ bo stare były w stanie krytycznym. Dłuższe wewnętrzne nie są najgorsze choĆ do nówek im troche brakuje ale wytrzymają, te już jednak kończyły swój żywot. Jak widaĆ wymagało to rozbebeszenia połowy wozu. Stan zdemontowanych podłużnic na zdjęciach, nowe mają dotrzeĆ po świętach.

[J.R.]

Cortain (to to takie niebiesko-fioletowe) pokrył najgorszą częśĆ starej ramy. Dwie nowe podłużnice zostały wymalowane podkładem. Jutro powinno pomalowanych elementów przybyĆ

[J.R.]

Jak to mówią - akcja lakiernia. Dużo Neokoru i psiukacz zmienił się zdecydowanie.

[J.R.]

Wsunięto pierwszą podłużnicę. Także wspawany został wycięty wcześniej kawałek kratownicy który opierał się na ramie. Z tyłu rozebraliśmy hamulce.

[J.R.]

Jakoś w dokumentacji zdjęciowej powstała mała dziura. Zostanie nadrobione to niedługo ale ogólnie mamy spory kawałek tylnich schodów oraz gotowy do malowania przedział webasto. A dziś wyciągnięto fragment starej podłużnicy i wsunięto drugą nową podłużnicę. Teraz trzeba wyskręcaĆ wszystkie elementy i przyspawaĆ profile nośne do pudła.