23 416 Wiadomości w 5 783 wątkach, - wysłana przez 105 użytkowników - Najnowszy użytkownik: michal_sekula_

Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - J.R.

Strony: 1 ... 23 24 25 26 27 28 29 [30] 31 32 33 34 35 36 37 ... 43
436
Tabor GSMK / Remont #317 (zakończony)
« dnia: 19 Listopad 2010, 21:42:04 21:42  »
Dziś przyspawane zostały oba nadkola wraz z całym osprzetem mocującym. Dodatkowo wspawaliśmy pierwsze "korytko" do montarzu elementów wewnętrznych jak szyny do siedzeń. To co przybyło zostało od spodu częściowo pomalowane - reszta musi poczekaĆ na wolne moce przerobowe podczas następnego dnia robót.







[ Dodano: Pią Gru 02, 2010 8:22 pm ]
No i mamy zawieszenie z drugiej strony, gotową na tyle instalacje pneumatyczną i taki drobiazg nad wlew paliwa :)




437
Tabor GSMK / 317
« dnia: 12 Listopad 2010, 18:50:19 18:50  »
Wczoraj i dziś Dział Blach Galicyjskich Zakładów Remontowych przygotował elementy na nadkola tylne oraz wzmocnienia pod szyny do siedzeń. W tym czasie Dział Demontarzu Trudnego pokonał blachy nad zbiornikiem paliwa oraz rozwalił kawałek nadkola przedniego. Oddział Boshmenów rozprawiał się z profilami czyszcząc je a Mistrz Malarski paĆkał farbą antykorozyjną kratownice autobusu od spodu.




438
Hydepark / Kartonowe modele
« dnia: 26 Październik 2010, 16:33:36 16:33  »
Ogólnie niezłe :)

Zastrzeżenia można mieĆ jedynie do detali:

375 zły układ okien i listew, z przodu i z tyłu ma tablice klapkowe.
Tutaj 373:


112 zły układ okien.
Tutaj 113:


117 jest za biały :P to kolor jasnoszary i ma czerwony pas przez dach.
Tutaj własnie 117 (jeszcze tapicerka siedzeń wymaga poprawek):


Możesz wykorzystaĆ schematy z forum i na ich podstawie zrobiĆ modele. Sam ciekaw jestem jak to wyjdzie :P

439
Tabor GSMK / Remont #317 (zakończony)
« dnia: 23 Październik 2010, 19:06:58 19:06  »
Od przedwczoraj trwała walka z drugim nadkolem #317. Udało to się wszystko poskładaĆ - rekord chyba w czasie :) Poza podstawami poduszek reszta jest. RozpisywaĆ bardziej mi się nie chce bo padam z nóg :P
Zatem tylko foty:

Z 21.10.2010r.:


Z 23.10.2010r.






[ Dodano: Sob Lis 6, 2010 06:32 pm ]
Spawano, czyszczono, malowano - nic dodaĆ, nic ująĆ :) Kratownica od spodu w tylnej części prawie gotowa.








440
Tabor GSMK / Remont #317 (zakończony)
« dnia: 16 Październik 2010, 13:27:58 13:27  »
Cytat: "simo_n"
Chłopaki, podziwiam Was. Oglądając te zdjęcia zastanawiam się, w jakim stopniu będzie on poskładany ze starych, a z ilu z nowych materiałów :)
I czy nie łatwiej było by od nowa zrobiĆ :P


No podwozie będzie gdzieś tak z 20-40% nowych elementów. Poszycie w całości nowe, obicia wewnętrzne stare (niekoniecznie z tego wozu bo tu były uszkodzone), silnik bez zmian, skrzynia biegów z innego kasowanego MIGa.

Czy łatwiej czy nie budowaĆ od nowa - pomijając kwestię, że nie można bo numery podwozia itd. to zauważ, że w zasadzie główne elementy konstrukcyjne nie są ruszane - cały układ napędowy "obchodzimy" do okoła. Także mocowanie osi tylnej zostało bez zmian. Wymieniane są głównie skrajne elementy kratownicy i nadkola - czyli to co narażone jest i będzie najbardziej na warunki atmosferyczne. OdpornośĆ kratownicy Jelcza M11 jest mniejsza niż Jelczy PR110 a nadodatek #317 służył w Nowym Targu gdzie zima jest cięższa i śnieg utrzymuje się dłużej.
Od podstaw wybudowaĆ podwozie w naszych warunkach jest niemożliwe - potrzeba równego placu na którym mógłbyś spawaĆ konstrukcję by jej nie pokrzywiĆ, także konieczne byłoby zdobycie wielu drogich i ciężko dostępnych elementów - łapy mocowania zawieszenia, łapy mocowania silnika. W zakładach remontowych które wykonują takie usługi seryjnie prościej jest zbudowaĆ nowe podwozie i przełożyĆ je - ale do tego potrzebny jest profesjonalny sprzęt i... cofnięcie się o parę lat do tyłu. Obecnie Jelcze M11 kończą swoją służbę. Myślę, że w eksploatacji jest może 100 sztuk tych autobusów - raczej mniej niż więcej. Pojedyncze sztuki są w mniejszych miastach a największa liczba tych wozów służy na śląsku i w Lublinie. Myślę, że w ciągu 3 do 5 lat znikną ostatnie liniowe MIGi. Już dziś zdobycie takich części jak szereg uszczelek, przewodów, okien stanowi straszny problem i jest praktycznie niemożliwe. Stąd też pozyskujemy części z kasowanych wozów.
Tak czy siak jak już napisałem remont tym sposobem jest jedynym możliwym. Myślę, że jak już "zejdziemy" z tyłu to powninniśmy przyspieszyĆ bo konstrukcja z przodu autobusu jest w lepszym stanie i prostsza.

____________________________________

Zdjęcia z wczoraj i przedwczoraj - wyszły bardzo słabo, jakośĆ tragiczna, tylko na tych trzech cokolwiek widaĆ:



W #317 działał palnik - poległo nadkole oraz przyspawane blachy wykończeniowe podłogi. Szczerze mówiąc w Nowym Targu to kurde wszystko spawali. Masakra z tym jest - oryginalnie 75% tego co przyspawane powinno byĆ nitowane. Dzięki temu demontarz elementów następuje szybko i można je wymieniĆ bez większych problemów - np. wszystkie blachy na około. Powstały także nowe stopnie - mamy już komplet.

441
Tabor GSMK / Remont #317 (zakończony)
« dnia: 9 Październik 2010, 19:10:37 19:10  »
Galicyjskie Zakłady Odrestaurowywania Zabytkowego Taboru Autobusowego
przedstawiają:

Zdjęcia z wczoraj:







Zdjęcia dzisiejsze:








442
Tabor GSMK / 317
« dnia: 30 Wrzesień 2010, 21:07:51 21:07  »
Ogólnie mig się klepał.

Mamy szkielet nadkola i można po zamontowaniu poduszek je pokryĆ. Także konstrukcja za środkowymi drzwiami jest już gotowa.



Nie ma za to tyłu autobusu - choĆ już kratownicy przybywa w tamtej okolicy  :twisted:



Ogólnie postępy są :)

443
Tabor GSMK / Remont #317 (zakończony)
« dnia: 25 Wrzesień 2010, 18:09:59 18:09  »
Dziś kontynuowaliśmy prace malarskie. Podkładem antykorozyjnym zamalowaliśmy gotową częśĆ kratownicy. W najbliższym czasie planujemy oczyściĆ i pomalowaĆ kratownice w okolicach silnika co będzie dośĆ skomplikowanym manewrem ze względu na sporą ilośĆ różnego osprzetu skutecznie oplatającego wszystkie elementy profili.

W nadchodzącym tygodniu ponownie powinniśmy wróciĆ do odbudowy kratownicy ale chyba już po drugiej stronie pojazdu  :)






444
Działania GSMK / Ciekawostki i prezentacje naszych autobusów
« dnia: 9 Wrzesień 2010, 18:05:56 18:05  »
W ten piątek (jutro - 10.09.2010r.) nie ma prac przy #317 - w zamian parę rzeczy w #51 (malowanie nagrzewnic itp) czyli taka lekka OT :)

445
Tabor GSMK / 317
« dnia: 6 Wrzesień 2010, 21:39:41 21:39  »
Dziś prace posuwały się całą na przód.
Przybyły stopnie w środkowych drzwiach i mocowanie zbiornika paliwa. Przy tylnym nadkolu zamontowano wysięgnik na amortyzator, poprzeczki na przedłużeniu mocowania dyferencjału oraz mocowania pod obie poduszki.

W fotograficznym skrócie:

Widok na tylną oś - na pierwszym planie kawałek środkowych schodów:


Widok na zbiornik paliwa - pomalowane farbą antykorozyjną to nowe mocowanie zbiornika paliwa, na pierwszym planie kawałek schodów:


Widok z wysokości przedziału akumulatorów:


Środkowa schody w pełnej okazałości:


Mocowanie poduszki i wysięgnik na amortyzator na tylnej osi:


Widok od tyłu na mocowanie poduszki, widaĆ też nowe poprzeczki na przedłużeniu mocowania dyferencjału:

446
Historia komunikacji w Nowym Sączu i regionie / TAKIE ZAPYTANIA I SUGESTIE
« dnia: 27 Sierpień 2010, 20:16:56 20:16  »
1. Proszę o przestrzeganie regulaminu forum i nie pisanie dwa razy tych samych postów. Na takie tematy jest odpowiedni dział i nie robimy śmietnika.

2. Potoków na przeguby raczej nie ma chociaż może na niektórych kursach przegub by nie zaszkodził jednak warunki techniczne zajezdni (kanały) i trasy często puszczane ulicami, że 12m cięzko przechodzi nie rokują nadziei.

3. Nie planujemy rozszerzania kolekcji o wozy które u nas były prezentowane aczkolwiek jakby ktoś dawał taki wóz za free i w stanie nie agonalnym to czemu nie. A wozy z innych miast byłego woj. nowowsądeckiego - cóż Nowy Targ miał tylko M11, Limanowa H9-35, M11 i PR110 a wcześniej trochę Sanów H100, Gorlice H9-35, PR110 no i Sany (wszystkie typy) oraz Mexy - czyli to samo co w Nowym Sączu było.

4. Nie wiem nic więcej o używanych wozach - MAN wydaje się najlogiczniejszy bo mamy już NL222 i Jelcze 120MM/2 czyli z silnikami MANa. Więc wydaje się, że będzie zakup takich własnie pojazdów - zapewne NL223 chociaż kto wie - może byĆ jakaś niespodzianka.

447
Działania GSMK / 51
« dnia: 25 Sierpień 2010, 18:06:44 18:06  »
W ramach przerwy w ramach naprawy #317 w sobote 28.08.2010r. zarządza się OT (obsługę techniczną) #51.

Przewidziano:
- mycie autobusu z zewnątrz
- mycie dachu autobusu
- uszczelnienie wywietrzników (bo pierwszy przecieka)
- mycie podłogi
- mycie kabiny
- mycie siedzeń
- zamalowanie nitów na tablicy rejestracyjnej
- zamontowanie uszczelki drzwi kierowcy
- pomalowanie łacznika poręczy na kolor żółty (ten który został założony w zamian za pęknięty przy poręczy w drzwiach)
- może zamontowanie okładzin drzwi (o ile znowu o tym nie zapomnimy)
- ogólne porządki w bagażniku

448
Tabor GSMK / Remont #317 (zakończony)
« dnia: 20 Sierpień 2010, 22:12:37 22:12  »
A tu w fotograficznym skrócie:

Pod tylną poduszkę przybyły 2 zastrzały tworzące literę A:


Cała nowa konstrukcja pod przednią poduszkę tylnej osi:


Przedział akumulatorów:


Stopień tylni:


[ Dodano: Nie Wrz 05, 2010 7:33 pm ]
No mnie przy pracach w piątek nie było ale słyszałem, że są postępy - mamy zamontowaną (no jeszcze nie do końca) poduszkę i robi się środkowy stopień.

Są jakieś problemy z ustawieniem tylnej osi ale coś ponoĆ opracowano.

Tylko dlaczego ja to piszę a nie osoby co pracowały przy MIGu  :?:  :P

A jeszcze zapomniałem wcześniej napisaĆ - dotarły nowe wtryski do silnika. Praca przy tym trwa :)

449
Działania GSMK / Kilka pytań odnośnie działań GSMK
« dnia: 16 Sierpień 2010, 16:06:44 16:06  »
H9-35

450
Działania GSMK / Kilka pytań odnośnie działań GSMK
« dnia: 15 Sierpień 2010, 22:25:15 22:25  »
Witam

Fundusze pochodzą na tą chwilę tylko i wyłącznie ze składek - ale nie tylko tych obowiązkowych. Istnieją również składki nadzwyczajne na remont danego autobusu, ale dotyczą one tylko tych, którzy mogą przeznaczyĆ dodatkową kwotę.

Z naszym MPK mamy podpisaną umowę na bezpłatny postój wozów na terenie zajezdni a także na udostępnienie kanału do prac (w tej chwili to nieużywany podnośnik). Mamy również zgodę na korzystanie ze specjalistycznych narzędzi. W zamian odrestaurowane pojazdy stanowią "żelazną rezerwę taborową". Z czasem gdy będziemy mieli coś starszego to także mamy zamiar użyczaĆ nasz tabor na wynajmy MPK ale na to będzie oddzielne porozumienie, bo na chwilę obecną takiego wozu jeszcze nie mamy (ale niedługo może się coś w tej kwesti zmieni). Nie ma co liczyĆ na sponsorów w takiej sytuacji gdy nie ma się do pokazania zbyt wiele.

Co do fizycznych prac przy pojazdach to tylko i wyłącznie praca członków GSMK. Prace specjalistyczne czasem wykonują na tzw fuchę mechanicy z MPK - czy to niektóre sprawy mechaniczne czy spawalnicze (takie do których potrzebna jest fachowa wiedza i doświadczenie).

Rzeczywistych kosztów remontu nie mogę z przyczyn oczywistych podaĆ, ale w każdym razie są to niemałe sumy. Tylko podaĆ mogę pewne kwoty urzędowe jakie ponieśliśmy np. na Jelcza L090M:
rzeczoznawca ds pojazdów zabytkowych (bo jego opinia w przypadku tak młodego auta była niezbędna) - 700zł
przegląd autobusu zabytkowego - 650zł
rejestracja (dowód, zabytkowe tablice, opłaty skarbowe) - 200zł
Do tego dolicz sobie koszty profili, blach, farb, części, wierteł, tarcz do cięcia i wszystkich innych rupieci.

Co do Waszych wozów - nie rozumiem do dzisiaj z jakiego powodu jeszcze nie wpisaliście ich do rejestru zabytków. Przecież koszty "Podatku od środków transportowych", obowiązkowych przeglądów (co pół roku) i ubezpieczenia napewno przekroczyły koszty wpisu. A o jakiś 90% kompletności czy czegoś tam jeszcze nie słyszałem.

My popełniliśmy jeden błąd - #317 nie został przeglądnięty dokładnie pod względem stanu technicznego - nie było możliwości bo kanały w MZK Nowy Targ były ciemne i ciasne a wóz wizualnie nie był zły. Ponadto był to ostatni nasz sądecki Jelcz M11. Co tu dużo mówiĆ - trzeba było podjąĆ decyzję o Naprawie Głównej co na 100% spowodowało to, że wszystko inne odciąga się w czasie, bo przy tych funduszach to pół roku pracy to takie minimum.

Plany mamy dalej ambitne ale nie bierzemy na raz wozów bo szkoda by gniły i rozpadały się. Na wszystko przyjdzie kolej. W tym roku pozyskamy tylko jeden autobus, w przyszłym liczymy na dwa. Wyremontowany Jelcz M11 #317 mamy nadzieję pokazaĆ w maju 2011 w Warszawie na Nocy Muzeów i zlocie zabytkowych autobusów. Może Jelcza L090M #51 też tam weźmiemy.

Strony: 1 ... 23 24 25 26 27 28 29 [30] 31 32 33 34 35 36 37 ... 43